Powietrze o świcie pachniało wilgocią, poranny lot do Neapolu trwał tyle co dobra drzemka i już o 9-tej kroczyliśmy w kierunku…
Zimą staram się wyjadać zapasy z szafek, ale też przemycać jak największą ilość zdrowych składników do tego co gotuję….
Była pierwsza połowa października, postanowiliśmy jak co roku przedłużyć sobie lato, tym razem ponownie na Sycylii. Ciepły…
Jeśli ktoś miałby uchodzić za największego hejtera świąt, to mianuję się nim sama. Nie lubię tego czasu w roku,…
W świecie zdominowanym przez produkcję masową coraz częściej wracam do korzeni i doceniam magię prezentów domowej roboty. Są one wyrazem…
Przepis ten przybył do mnie prosto z Londynu, wraz z moja siostrą. Wymyślił go M. a ja zaadoptowałam jak swój. Nic…
Powiadomienia